tag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post1091117069058929010..comments2023-10-22T15:54:41.522+03:00Comments on Moje losy w Bułgarii: Wypad do Grecjimalwinkassshttp://www.blogger.com/profile/15829329456716600148noreply@blogger.comBlogger22125tag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-77071963495441168052014-08-12T23:51:45.466+03:002014-08-12T23:51:45.466+03:00Do teściów w Svilengradzie? A to ciekawe!
tymczase...Do teściów w Svilengradzie? A to ciekawe!<br />tymczasemwbulgarii@gmail.com - prosze o jakis kontakt na priv :)malwinkassshttps://www.blogger.com/profile/15829329456716600148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-25366853907243825102014-08-12T23:47:55.944+03:002014-08-12T23:47:55.944+03:00PAnie Jacku, ja Pana źle nie oceniam, skoro nie ro...PAnie Jacku, ja Pana źle nie oceniam, skoro nie robi Pan obciachu. <br />Powyższy komentarz strasznie mi sie spodobał - taki z jajem :D<br /><br />No cóż, nie da się ukryć, że w Bułgarii są takie miejsca, że wydaje się, jakby Pan Bóg o nich zapomniał. Bywa brzydko, odrapane bloki, ulice, już nie powiem o moich spacerach z wózkiem, ile razy klnę pod nosem, gdy próbuję przedrzeć się przez krzywe chodniki. <br />No ale cóż - oboje wiemy, że na chodnikach czy komunalnych blokach Bułgaria się nie kończy.<br />Cieszę się, że Pan taką miłość żywi do Bułgarii i w zupełności ją rozumiem. Kuchnia, folklor, zabytki - Bułgaria jest tylko jedna!malwinkassshttps://www.blogger.com/profile/15829329456716600148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-2069842473063214662014-08-12T23:42:26.751+03:002014-08-12T23:42:26.751+03:00:):)malwinkassshttps://www.blogger.com/profile/15829329456716600148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-54343156893110287962014-08-12T23:42:11.167+03:002014-08-12T23:42:11.167+03:00Niech się roi :) Mówi się, że Polacy są już wszędz...Niech się roi :) Mówi się, że Polacy są już wszędzie, to czemu tam ich nie było :(<br /><br />Biedny mąż... :Dmalwinkassshttps://www.blogger.com/profile/15829329456716600148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-87789558169516627222014-08-12T23:41:11.730+03:002014-08-12T23:41:11.730+03:00Hhehe, ja też siedzę w tym domu :) nie wyjechałam ...Hhehe, ja też siedzę w tym domu :) nie wyjechałam nie wiem gdzie... po prostu miałam bliziutko malwinkassshttps://www.blogger.com/profile/15829329456716600148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-85395159062110907892014-08-12T23:40:33.786+03:002014-08-12T23:40:33.786+03:00No do Grecji zawsze się chce wracać. Ja byłam kilk...No do Grecji zawsze się chce wracać. Ja byłam kilka lat temu w Salonikach, więc te odwiedziny były moim drugim spotkaniem z Grecją. Grecka wyspa - też mi się marzy :)malwinkassshttps://www.blogger.com/profile/15829329456716600148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-10552474784916184422014-08-12T23:38:50.931+03:002014-08-12T23:38:50.931+03:00No Minia... Ty to w Irlandii to na penwo nie boisz...No Minia... Ty to w Irlandii to na penwo nie boisz sie, że zapomnisz polskiego języka :)malwinkassshttps://www.blogger.com/profile/15829329456716600148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-52033263673658578842014-08-12T23:37:46.637+03:002014-08-12T23:37:46.637+03:00Co do stereotypów - dzięki Tobie zaczynam dumać na...Co do stereotypów - dzięki Tobie zaczynam dumać nad ciekawym tematem na bloga - typowy Bułgar :D stereoTYPOWY<br /><br /><br />Kalinka jest podobna do tatusia :D hahha, szkoda, że tylko ja to widzę :) Pewnie dlatego, że jestem zakochana w nich obojgu i w naszym dziecku widzę mojego męża. Obiektywnie patrząc, myślę, że nie jest podobna do żadnego z nas... <br /><br />Oj Sabina, Lazurowego Wybrzeża w pobliżu (2h to "pobliże" :D ) to ja Ci zazdroszczę.<br /><br />A Bułgarzy wcale nie są tolerancyjni i ja mówię to z osobistych doświadczeń. Bardzo nie lubią się z Turkami. Było mi nieraz bardzo przykro, gdy rok temu podczas chemioterapii musiałam nosić czapki, turbany, chustki na głowie i gdy weszłam do jakiegoś sklepu/knajpy, to nie dość, że spotykałam się taką obsługą, że pożal się Boże, to jesZcze cały czas kręciło się koło mnie 2-3 pracowników patrząc mi na ręce, czy czegoś nie kradnę. Wszyscy mnie obsługiwali z wielką łaską. A gdy miałam perukę - takiego zachowania nie było.<br />Wiadomo, dziewczyna w chustce, to cżłowiek najpier pomyśli, że muzułmanka, a dopiero później, że chora. PRzynajmniej tutaj tak jest, bo w Polsce raczej nie.; Oczywiście ma to związek z kulturą danego państwa. W Polsce Turczynek raczej się nie spotyka, a tu owszem, jest taka mniejszość narodowa. Choć czy w Polsce na pewno się aż tak nie spotyka?> Nie wiem, bo nie mam okazji, by to zaobserwować. Nie wiem, jak postępuje islamizacja Europy...malwinkassshttps://www.blogger.com/profile/15829329456716600148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-63809486055899509262014-08-12T23:27:48.604+03:002014-08-12T23:27:48.604+03:00No Kalinka tak słodko zasnęła na plaży, że na samo...No Kalinka tak słodko zasnęła na plaży, że na samo wspomnienie się rozczulam :) Słuchała szumu fal i spała jak suseł :)<br /><br />Co do rodaków za granicą - ja na Twoim miejscu to wróciłabym to studenckiego trybu życia chyba, heheh :) Gdyby mnie dopadła nostalgia, to poszłabym pod uniwerek nasłuchiwać polskiego.... :D<br /><br />Wiem, wiem, czasami jak człowiek ładnie i grzecznie zagada, to może się okazać, że odbiorca wcale nie ma ochoty na pogaduszki...<br /><br />malwinkassshttps://www.blogger.com/profile/15829329456716600148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-69905501015261620212014-08-12T22:39:23.181+03:002014-08-12T22:39:23.181+03:00Miałam okazję odwiedzić tę plażę i jest ok.
W naj...Miałam okazję odwiedzić tę plażę i jest ok. <br />W najbliższy piątek wybieram się z Rodzinką do teściów w Svilengradzie. Może coś potrzebujesz z Polski. <br />Pozdrawiam Nika Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-12965580488310225742014-08-12T18:41:56.109+03:002014-08-12T18:41:56.109+03:00Ja walę wódę od Złotych Piasków przez Kretę Cypr...Ja walę wódę od Złotych Piasków przez Kretę Cypr po Kanary . Cieszę się jak spotkam rodaków ewentualnie zostają Rosjanie .Do południa sikacze ( piwo) bo gorąco .Wieczorem na balety i wódeczka .Jest fajnie Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-5230283366514903992014-08-12T15:43:32.251+03:002014-08-12T15:43:32.251+03:00Aaaaa, zazdroszczę!!! :)
Fotki cudne :*Aaaaa, zazdroszczę!!! :)<br /><br />Fotki cudne :*Milenahttps://www.blogger.com/profile/13060489702757397573noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-71032849517371054982014-08-12T14:31:32.978+03:002014-08-12T14:31:32.978+03:00Uważaj kochana, bo teraz zaroi się tam od Polaków ...Uważaj kochana, bo teraz zaroi się tam od Polaków :) Mężowi na pewno pokażę ten wpis xDscyhttps://www.blogger.com/profile/12070389463873830902noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-952925897835798992014-08-12T00:04:47.843+03:002014-08-12T00:04:47.843+03:00chyba się przeprowadzę!
piękne fotki...:)
czy tyl...chyba się przeprowadzę! <br />piękne fotki...:)<br />czy tylko ja siedzę na tyłku w domu?:(Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14159674573214479701noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-15625880031958900872014-08-11T22:38:41.204+03:002014-08-11T22:38:41.204+03:00W Grecjii byłam i strasznie mi się tam podobało i ...W Grecjii byłam i strasznie mi się tam podobało i z leżakami jest jak mówisz jedno frappe i leżak Twój na cały dzień. Może w tym roku jak fundusze pozwolą odwiedzimy jakąś grecką wyspę, bo ląd już znamy. W takim razie skoro tak blisko nic nie pozostaje jak w weekend podróżować do Grecji :)Szczypta o Mniehttps://www.blogger.com/profile/02287550369126041409noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-88358359083015716532014-08-11T18:42:41.720+03:002014-08-11T18:42:41.720+03:00Ja Polakow nad morzem nie spotykam. Ja widze ich c...Ja Polakow nad morzem nie spotykam. Ja widze ich codziennie i slysze wszedzie :) zazdroszcze,ze macie tak blisko do Grecji . Co prawda nigdy tam nie bylam,ale po zdjeciach moge stwierdzic,ze jest pieknie!Miniowe Szczesciehttps://www.blogger.com/profile/03075137855723630338noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-85690541337634464912014-08-11T18:23:15.147+03:002014-08-11T18:23:15.147+03:00Z tym alkoholem niestety masz rację- na plaży nie ...Z tym alkoholem niestety masz rację- na plaży nie powinno się pić, ponieważ może skończyć się to tragicznie. Nad wodę idzie się po to, żeby popływać i zrelaksować się, a nie po to, żeby pić (przynajmniej ja tak myślę). Polacy za granicą są niestety słynni ze swych zachowań i na podstawie takich osób wyrabia się nam łatkę, co bardzo mi się nie podoba, bo nie lubię stereotypów. <br /><br />Fajna z Was rodzinka, choć patrząc na zdjęcia, nie jestem w stanie stwierdzić, do kogo Kalinka jest bardziej podobna:). U mnie jest tak, że moja rodzina mówi, że Gaja to cały tatuś, jego zaś bliscy uważają, że cała mamusia:).<br /><br />Też bym chciała mieć blisko do Grecji, zazdroszczę Ci tego! Ma najbliżej (coś około dwóch godzin), mamy do Francji na Lazurowe Wybrzeże, ale odkąd mamy Gaję, już tam się nie zapuszczamy, a poza tym mąż nie przepada za Francuzami. Mam pytanie do Ciebie: czy Bułgarzy nie przepadają za jakimś sąsiadem, tak jak my np za Niemcami? Bardzo mnie to ciekawi!Sabina T.P.https://www.blogger.com/profile/12773853242222991098noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-36454236689222122182014-08-11T16:56:11.241+03:002014-08-11T16:56:11.241+03:00Witaj :)
To prawda, Bułgarzy ze sera potrafią robi...Witaj :)<br />To prawda, Bułgarzy ze sera potrafią robić kulinarne cuda. Ktoś by powiedział "ot, taki ser, co ze sera można zrobić"... No a przekonać się o tym można właśnie w Bułgarii, bo powstają ze sera przepyszne rzeczy.<br />No a podróż przez Rumunię - na pewno było ciężko. Słyszałam o niezliczonej ilości serpentyn.<br /><br />A co do picia... Moja refleksja pojawiła się być może ze względu na obejrzane niedawno w TVP Polonia wiadomości, gdzie oglądam je codziennie i po raz któryś z kolei mówią o utonięciach pod wpływem alkoholu. I była mowa o kilkuletnim dziecku, które utonęło, a matka tego nie zauważyła, miała jakies promile we krwi. Nie pamiętam już ile, ale po prostu była wcięta. Nie wiem jaką winę ma przy tym alkohol, moze on wlasnie odegral najmnijeszą winę, może był inny powod utonięcia. Ale alkohol sprawia na pewno, ze czlowiek inaczej funkcjonuje, a będąc z małym dzieckiem nad mrzem, trzeba miec oczy z każdej strony.<br />Wczoraj miałam ochote na zimne piwko, ale wiedzialam dobrze, ze jakby mi przygrzało to sloneczko plus do tego alkohol, to mogłoby byc niebezpieczne. Nie mowię od razu, ze by sie Kalina mi utopiła, bo ja sie piwa napiłam, ale różne rzeczy się dzieją.<br /><br />Wybrzeże... cóż, ja nad bułgarskim jeszcze nie byłam, ale z całą pewnością kiedyś będę. Inną rzeczą jest w dzień pić i wchodzić do wody przy tymn, skakać na główkę i nie wiem co tam jeszcze robić, a inną rzecza jest być w nadmorskiej miejsowosci i korzystac z jej uroków wieczorem i w nocy. Myślę, że w nocy sama poszłabym w tango, heheh (gdybym nie była mamą, lub gdybym miała nianię :) ) i bawiła się w knajpach, czy na plaży. <br />Wiem, że nad bułgarskim morzem rozrywek nie brakuje. Nie na darmo nazywa się ono Las Vegas Wschodu. Wiem też, że i młodzi Bułgarzy umieją się zabawić. Będę się upierać przy tym, co napisała koleżanka wyżej - u nas jak człowiek imprezuje, to często tak, ze jest zalany. Luiza pisała, że kultura picia w Bułgarii jest inna. Zgadzam się z nią w 100 %. Nam Polakom często (nie zawsze) tego słowa "kultura" przy słowku "picie" brakuje.malwinkassshttps://www.blogger.com/profile/15829329456716600148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-83452747952931852512014-08-11T15:49:35.486+03:002014-08-11T15:49:35.486+03:00Ja Polakow nie zaczepiam, wstydzioch jestem. Ponad...Ja Polakow nie zaczepiam, wstydzioch jestem. Ponadto czesto odrzuca mnie ich ''wyszukane'' slownictwo. Polakow we Wloszech jest pelno - w PG troszke mniej. Nasza miasto nie jest typowo turystyczne, a raczej uniwersyteckie, jest tez wszystkim dobrze znany uniwerek dla obcokrajowcow. Podczas roku akademickiego mozna spotkac polskich erasmusowych studentow, a w lecie mocno oblegane sa kursy jezyka wloskiego...takze jezyk polski czasami daje sie slyszec.<br />Problem, o ktorym wspomnialas przypomnial mi niedawna rozmowe z moim mezem. Polacy sa we Wloszech lubiani, jedyna niechlubnym aspektem wyrozniajacym nasz narod jest powodowanie wypadkow pod wplywem alkoholu!! <br />Od siebie dodam, ze Anglicy rowniez czesto kultura nie grzesza :( <br />Cudowna z Was rodzinka...Kalinka wtulona z mame uwielbiam :)Eva Cavahttps://www.blogger.com/profile/08708061263615403441noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-55645281176589145092014-08-11T15:04:38.705+03:002014-08-11T15:04:38.705+03:00Super Blog ! :)
Miałam okazję odwiedzić Bułgarię ...Super Blog ! :)<br /><br />Miałam okazję odwiedzić Bułgarię w zeszłym roku. Zatrzymaliśmy się prawie w wielkim kurorcie Słonecznym Brzegu. Mówię - prawie - bo mieszkaliśmy w dość kameralnym hotelu we Svetim Vlasie, skąd mieliśmy 20 minut spacerkiem do jednego i drugiego miasteczka.<br />Codziennie próbowałam nowej bułgarskiej potrawy. Najbardziej smakowały mi wszelkie z serem ... Pychotka. Żałuję tylko, że poza Neseberem <br />( gdzie byłam już jako dziecko na jednej z PRL-owskich wycieczek) właściwie nie zwiedziliśmy prawdziwej Bułgarii. Ale niestety po przejechaniu 1800 km z Polski - w tym 700 km przez Rumunię- mieliśmy dosyć jazdy samochodem... A było trzeba przecież jeszcze wrócić...<br />Muszę się jednak odnieść do Twojej opinii, co do Polaków nad wodą... W rejonie Morza Czarnego gdzie byliśmy co druga osoba to Polak . Najliczniejsza grupa. Poza Rosjanami. Korzystaliśmy wprawdzie z małej, niedawno usypanej plaży pomiędzy SB, a Svetim Vlasem, ale nie udało mi się dojrzeć tam alkoholu... mimo ,że rodaków nie brakowało... To samo przy hotelowych basenach ( korzystaliśmy z dwóch, gdyż znajomi zatrzymali się w hotelu obok...) Powiem więcej- to inicjatywą Bułgarów były barki z alkoholem pośrodku basenów.. :) <br />W tym roku 2 tygodnie spędziłam na bałtyckiej plaży .... Skwar jak w tropikach, nie powiem, można było dojrzeć puszkę czy butelkę piwa gdzieś za parawanem- ale bez przesady. Mimo niestrzeżonej plaży w tym rejonie w ciągu 2 tygodni nie zauważyłam żadnych ekscesów...<br />Myślę,że taką obiegową, niekorzystną opinię - tworzymy sobie sami- a nasze polskie spożywanie alkoholu nie odbiega specjalnie od "zagranicznego"<br />Pozdrawiam serdecznie i czekam na nowe bułgarskie posty. Polecam też odwiedzenie bułgarskiego Morza Czarnego.Zuziahttps://www.blogger.com/profile/11349082865672859082noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-10018831926904709482014-08-11T14:28:23.497+03:002014-08-11T14:28:23.497+03:00A no wiadomo... rakijka to przecież tu jak ambrozj...A no wiadomo... rakijka to przecież tu jak ambrozja... Tylko o tę kulturę właśnie mi chodzi. Widzę, że sama to zauważyłaś. <br />No a co do innych nacji. Z całą pewnością nie jesteśmy odosobnieni... Dodałabym jeszcze Rosjan. <br /><br />Ja nie mam nic do picia. Sama osobiście piwo uwielbiam, zimne piwko to sama rozkosz, jak dla mnie :D<br />Chodziło mi tylko o tę kulturę i o .... zdrowy rozsądek :)malwinkassshttps://www.blogger.com/profile/15829329456716600148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2062634025521386150.post-13255174473589595552014-08-11T14:21:30.579+03:002014-08-11T14:21:30.579+03:00Ojej ale śliczne zdjęcia:-) Wszyscy wyglądacie na ...Ojej ale śliczne zdjęcia:-) Wszyscy wyglądacie na szczęśliwych a Kalinka w tej wodzie i kamyczkach jest przeurocza:-) Fajnie macie z ta bliskością do morza....my musimy poł dnia jechać samochodem no ale za to mamy trochę mniej gorące lato od Was;-)<br />Temat pijaństwa Polaków jest naprawdę smutny:-( Tu gdzie mieszkam czyli w bułgarskich gorach jest wielu alkoholików, można nawet stwierdzić ze rakijke popija tu prawie każdy ale kultura picia jest naprawdę nie porównywalna do polskiej. Tutaj nigdy nie widziałam 'nawalonego' pijaka na ulicy czy pod sklepem. Jednak co chodzi o 'zalanych' turystow nad morzem to mysle ze to nie tylko problem nas Polaków, bo i Niemcy i Anglicy tez nie sa lepsi od nas a z moich obserwacji nawet potrafią dużo głośniej się zachowywać i rozrabiać od naszych turystów-rodaków. <br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12644088312777397128noreply@blogger.com