Jak dobrze jest być mamą.
Kalina jest cudem.
To cud, że mimo przeciwności, zaszłam w ciążę.
To cud, że mimo raka, ciąża rozwijała się prawidłowo i pomyślnie.
To cud, że Kalina pomimo wcześniactwa i zakażenia, przeżyła.
To cud, że jestem mamą.
Bo brakło tak bardzo mało i mogłabym nią nigdy już nie zostać.
Boże, dziękuję Ci za ten dar bycia Mamą.
Wierzę w Boga. Widzę cuda.
Piszesz czasami tak ze nie wiem co napisac bo dech zapiera...
OdpowiedzUsuńJa tez widze cud jak patrze na moje dziecko i czuje się szczesliwa ze jestem mama. Pragnęliśmy z mężem dziecka ale się nie udawało dlugo, przez kilka lat się staraliśmy i nic, nawet już w klinice in vitro byliśmy się badac. A pewnego dnia zobaczyłam dwie kreseczki i to był moment nie do opisania...
Bądź już na zawsze tylko szczesliwa mama, szczesliwa zona i zdrowa kobieta Maliwinko! A Pan Bog niech daje Ci dużo sily! (Lui)
Dzisiaj to ja się wzruszyłam! Dzieci to cud, szczególnie w momencie, gdy przechodzi się tak ciężkie chwile.Trzeba mieć naprawdę wiele siły, by to przejść. Bardzo się cieszę, że wszystko się szczęśliwie skończyło, a Kalinka to śliczna dziewczynka:). Wszystkiego dobrego dla Was!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najwspanialszego dla Ciebie, dla Was , zawsze!
OdpowiedzUsuńI ja wierze i widze cuda :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowicie silną kobietą. Rzeczywiście, to musiał być cud, ale taka siła, która pozwoliła Ci przezwyciężyć wszystko, to cud... w Tobie! Dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć :*
OdpowiedzUsuńBo ty tez jesteś cudem :) Gratuluje wygranej z przeciwnościami losu. Jesteś niesamowita kobietą i masz wspaniałą rodzinę!
OdpowiedzUsuńJejku, aż nie wiem co napisać ...
OdpowiedzUsuńNa pewno jesteś silna i na pewno Kalinka jest Twoim cudem :)