piątek, 12 września 2014

POSZŁA!

Relacja z ostatniej chwili! :D  :D  :D  :D


Przedpołudniowy spacer. Ruszyłyśmy z Kalinką w wózku, zaliczyłyśmy kilka miejsc, w które miałyśmy się udać i na koniec weszłyśmy do sklepu z artykułami dziecięcymi. Kalina dziś przebudziła się bardzo wcześnie, jak nigdy, o 6.00 rano! Więc na spacerze była kapryśna i zmęczona. Wzięłam ją zatem do sklepu na ręce i gdy sięgałam po portfel zostawiłam Kalinę na ziemi, żeby trzymała się mojej nogi.

A ona... poszła!!!! :D Puściła moją spódnicę, poszła pooglądać co jest tu, co jest tam, dokąd prowadzi ta alejka, a co to jest za zabawka. Jak zbadała teren, to poszła do drzwi, wyjrzała przez nie. Zostawiła mnie z szeroko otwartymi ustami!

Mówię do sprzedawczyni - "Widzisz to? Widzisz? Ona idzie, chodzi, chodzi!!!"

Kalinka mnie usłyszała i przybiegła do mnie i już za Chiny ludowe nie chciała puścić mojej nogi. Zawstydziła się i przypomniała sobie, że przecież jest śpiąca i marudna. Wróciłyśmy do domu. Wysadziłam ją z wózka, a ona przeszła cały przedpokój sama ( :D :D :D ). Oszalałam z radości.

Po czym ostudziła moją radość, siadła i już więcej nie pokazała, co potrafi. O dalszym chodzeniu nie było mowy... Nakarmiłam ją więc, teraz śpi. A ja się nie mogę doczekać, kiedy się wyśpi, bo chcę sprawdzić, czy on a już chodzi, czy tylko sobie ze mnie chciała jaja zrobić :) Dać mi nadzieję i wrócić z powrotem na czworaka...

Ale jestem podekscytowana!!! Kurczę... Bycie mamą daje strasznie dużo emocji :)

12 komentarzy:

  1. Hahah, gratulacje dla Kalinki! Wyobrażam sobie Twoją zdziwioną minę :) Dobrze, że masz naocznego świadka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale super!!!!
    Musisz ja czesciej do tego zabawkowego zaprowadzac;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No widzisz, wreszcie się doczekałaś:). Zobaczysz, że teraz będzie już z górki i Kalinka już się nie zatrzyma, a Ty czasami zatęsknisz za chwilami, kiedy była jeszcze taka spokojna:).

    OdpowiedzUsuń
  4. Brawo Kalinko! Kochana, na pewno juz bedzie chodzic :) zobaczyla,ze tak jest o wiele latwiej ,niz na czworaka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hurrra!!! A wiesz, ze dzis rano pomyslalam sobie ''Malwina nic nie pisze, ciekawe czy Kalinka zaczelo chodzic?'' No i prosze mam odpowiedz!! Nie kpi z Ciebie na pewno...skoro ruszyla i to tak pewnie to juz na pewno bedzie chodzic i zacznie sie jazda :) Brawo brawo!!

    OdpowiedzUsuń
  6. To są takie wspaniałe chwile. Rób zdjęcia, nakręć filmik. To są takie szybko umykające chwile...

    OdpowiedzUsuń
  7. Jupiii!! Gratulacje dla Kalinki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super:-) Wiedzialam ze już niedługo to napiszesz.. nie miałam najmniejszej wątpliwości. Brawo dla Kalinki!!! Ucałuj ja ode mnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super! Brawo dla Kalinki :* Doczekałaś się :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj dokładnie pamiętam, jaka to radość! Coś niesamowitego. A ludzie, którzy nie mają dzieci stukają się w czoło, bo hello, przecież co to za filozofia CHODZIĆ. A jednak! Gratuluję i cieszę się razem z Tobą :))

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony przez Was komentarz jest dla mnie bardzo cenny.
Bardzo serdecznie za niego dziękuję.