Opiszę tu momenty, które chciałabym zapamiętać. By kiedyś opowiedzieć córce, jak z tatą poznawaliśmy nasze języki. Często pojawiają się zabawne sytuacje, wynikające z tego, że któreś z nas czegoś nie zrozumiało. Lub myślało, że znaczenie słowa jest zupełnie inne.
Oczywiście językowe wpadki zdarzają nam się cały czas. Żaden z nas nie wyśmiewa się wtedy z drugiego, ani go nie krytykuje. Mamy po prostu niezły ubaw.
*
Język bułgarski*
Jak nauczyłam się mówić po bułgarsku?
*
Dwuznaczne imiona
*
Na zakupach w mięsnym
*
Przestań krzyczeć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy pozostawiony przez Was komentarz jest dla mnie bardzo cenny.
Bardzo serdecznie za niego dziękuję.