Dziś obchodzi się w Bułgarii dzień św. Łazarza, tzw. łazarowden. Apoloniusz Zawilski w książce pt. "Bułgaria trzynastu wieków" nazywa to święto "przedwiosennym świętem dziewczyny". I w rzeczywistości tak jest. I wiosna i dziewczyny. A ja dodałabym jeszcze - kwiaty.
A może właściwie św. Łazarza wypadałoby postawić tu na pierwszym miejscu?
Kiedy Łazarz umarł, trzy dni później został wskrzeszony przez Pana Jezusa. Gdy Bóg powiedział do niego "Łazarzu, wstań!", on otworzył oczy i wstał z grobu. To wydarzenie przyczyniło się do tego, że Łazarz jest dziś symbolem zdrowia i długiego życia.
Łazarowden świętuje się zawsze 8 dni przed Wielkanocą, więc jest to święto ruchome. Według tradycji tego dnia młode, niezamężne kobiety (tzw. łazarki) powinny odziać ludowy strój i mając ze sobą własnoręcznie upleciony wianek kwiatów, łazarzyć - chodzić od domu, do domu, śpiewając przy tym narodowe pieśni i tańcząc narodowe tańce. Dziękować w ten sposób za zdrowie.
Domownicy w zamian za piękny pokaz obdarować powinni łazarki jakimś upominkiem - pieniążkiem, słodyczami. Ot - takie kolędowanie, ale wcale nie z Kolędą związane.
A może właściwie św. Łazarza wypadałoby postawić tu na pierwszym miejscu?
Kiedy Łazarz umarł, trzy dni później został wskrzeszony przez Pana Jezusa. Gdy Bóg powiedział do niego "Łazarzu, wstań!", on otworzył oczy i wstał z grobu. To wydarzenie przyczyniło się do tego, że Łazarz jest dziś symbolem zdrowia i długiego życia.
Łazarowden świętuje się zawsze 8 dni przed Wielkanocą, więc jest to święto ruchome. Według tradycji tego dnia młode, niezamężne kobiety (tzw. łazarki) powinny odziać ludowy strój i mając ze sobą własnoręcznie upleciony wianek kwiatów, łazarzyć - chodzić od domu, do domu, śpiewając przy tym narodowe pieśni i tańcząc narodowe tańce. Dziękować w ten sposób za zdrowie.
Domownicy w zamian za piękny pokaz obdarować powinni łazarki jakimś upominkiem - pieniążkiem, słodyczami. Ot - takie kolędowanie, ale wcale nie z Kolędą związane.
Przed laty zwykle tego dnia młodzi kawalerowie decydowali się na oświadczyny, prosząc o rękę pięknej łazarki. Było nawet obowiązkiem kobiety "łazarzyć".
Tej, która nigdy nie łazarzyła, wróżono staropanieństwo.
Dziś w Swilengradzie (jak i zapewne w każdym innym bułgarskim mieście) zorganizowane zostały pokazy z okazji tego święta.
Malutki wycinek tego, co przygotowano dla widzów, prezentuję poniżej.
Osobiście podoba się prezentacja bułgarskiego folkloru. Jak ja lubię, jak ci mężczyźni rękami ani drgną, a nogi im skaczą na wszystkie strony świata. Dla mnie bomba!
Podoba mi się to, że w Bułgarii ciągle da się zauważyć obchody ich tradycyjnych świąt. Super. Nie to co u nas często słyszy się już tylko z opowieści babci.
OdpowiedzUsuń