środa, 24 czerwca 2015

Eniovden - dzień leczniczych ziół



Dzisiaj w Bułgarii jest ciekawe święto, które przypada zawsze 24 czerwca każdego roku. Jest ono związane z letnim przesileniem słońca i dlatego spora część obyczajów dotyczy kultu słońca.

Wierzy się, że rankiem przy wschodzie słońca ten, kto zobaczy migające, drżące słońce na niebie, będzie zdrów przez cały rok. Dokładnie o wschodzie każdy powinien odwrócić się w jego stronę i patrząc przez ramię obserwować swój cień. Gdy widoczny jest cały cień - człowiek będzie zdrowy. Gdy widać połowę cienia - będzie chorował w tym roku.

Wierzy się również, że tego dnia wszystkie lecznicze zioła mają największą magiczną siłę, zwłaszcza te zbierane o wschodzie słońca. Z ziół wyplata się symboliczne kitki i wianki, które następnie należy namoczyć w wodzie. Wodę chroni się w domu jako tę, która leczy wszelkie bóle.

Tego dnia kościół prawosławny świętuje dzień św. Jana Chrzciciela. Podobne święto związane z ziołami, wiankami i pogańskimi wierzeniami w krajach anglosaskich występuje pod nazwą Midsummer, w Polsce zaś ta magiczna noc związana z przesileniem słońca zwie się Nocą Kupały.

6 komentarzy:

  1. Nazbierałaś ziół o wschodzie słońca ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Malwinka, a czy u Was też tak popularne jest zjadanie chwastów per ziół ? :) w rodzinie H. specjalistkami od zbierania ziół są babcie i powiem Ci, że potrafia z gór przynieść takie skarby, że w życiu do głowy by mi nie przyszło, że to jadalne i jeszcze takie smaczne! Wśród totalnych niespodzianek był mlecz i pokrzywa :) ziółka przysmazone z cebulką na oliwie to palce lizać, jedno z moich ulubionych dań tureckich, w szczególności w wersji na chlebku pide.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Bułgarii tego nie widziałam, ale przypuszczam, że też się zdarza... może... Choć ja nie jadłam.
      Ale wierzę, że takie jedzonko musi być niezwykłe, na pewno bardzo aromatyczne. Fajnie! Ziółka to samo zdrowie (jeśli się wie, co zbierać. Znając mnie ja bym nabrała samej trucizny.)

      Usuń
  3. ja zawsze uważałam, że zioła są najlepsze .... przecież to od nich wywodzi się cała medycyna! sama nawet kiedyś założyłam sobie taki zeszycik, w którym wklejałam wszystkie te "magiczne zioła" z opisami! Zanim się gnę po tabletki zawsze staram się załagodzić sprawę ziółkami :)) to działa i to o wiele zdrowiej na wątrobę niż ta cała chemia! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, masz bardzo dobre podejście do leczenia. I całkowitą rację. Ja nie powiem - często idę na łatwiznę i sięgam po tabletkę. To błąd, wiem....
      Ale o ziołolecznictwie też trzeba chyba dużo wiedzieć, prawda? Nie potrafię wskazać jakie ziółka na co pomagają. Muszę tę wiedzę nadrobić, bo wiem, że z pewnością warto.
      Pozdrawiam :)

      Usuń

Każdy pozostawiony przez Was komentarz jest dla mnie bardzo cenny.
Bardzo serdecznie za niego dziękuję.