Przygotowywanie się do Świąt Wielkanocnych 2 razy, 2 weekendy z rzędu daje w kość, wierzcie mi. Ledwo co skończyłam świętować katolicką Wielkanoc, ledwo co wyjadłam wszystkie ciasta, sałatki i jajka, już trzeba było zacząć ponowne przygotowania. W Bułgarii tego roku obchodzi się o tydzień później niż w Polsce Zmartwychwstanie Pana Jezusa.
Pozdrawiam serdecznie i wszystkim, którzy dziś świętuję, życzę Wesołego Alleluja!
Христос Воскресе!
P.S. Pisałam rok temu szerzej o Wielkanocy w Bułgarii -> KLIK
Христос Воскресе!
P.S. Pisałam rok temu szerzej o Wielkanocy w Bułgarii -> KLIK
A czy zajczączek wielkanocny przychodzi do Kalinki dwa razy? :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak. Ta szczęściara Kalina wszystko ma podwójnie :) I urodziny i imieniny i Wielkanoc i na Boże Narodzenie aniołek przynosi prezenty w Wigilię a pozniej 25. grdnia rankiem przynosi Dziado Mraz! :D
UsuńTakiej to dobrze :p
UsuńWłaśnie, też chciałam zapytać, czy dwa razy do Kalinki zajączki kicają :-)))
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak :)
UsuńWesołego! Pod względem bogactwa i różnorodności tradycji małżeństwo mieszane jest super!
OdpowiedzUsuńDokładnie... nie ma miejsca na nudę
UsuńHmm, no jakby to przerwa między świętami była ciut dłuższa, to nawet fajnie by było. Ja tam lubię świętować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Was gorąco!